Zamek Bolczów w Rudawach Janowickich

Zamek Bolczów został wybudowany w XIV w na skalistym granitowym występie, a po II wojnie światowej przez krótki moment działało tu schronisko turystyczne. Historia budowli jest długa, zawiła i burzliwa. Jednak z perspektywy dzieci nudna. Na opowieści o bitwach husyckich i wojnach ze Szwedami młodzież tylko wywracała oczami i ze zniecierpliwieniem grzebała patykami w ziemi.

Z miejscem tym nie wiążą się bowiem żadne legendy o dzielnych wojownikach, zjawach jęczących nocami, czy duchach rycerzy pożartych przez smoki. Nawet diabeł tu nie zajrzał. Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Tablice informacyjne przytaczają tylko mdłe fakty historyczne. Tego typu informacje nie zapadają na długo w dziecięcą pamięć.

Ruiny Zamku Bolczów znajdują się zaledwie 15 km od Jeleniej Góry. Są one wyjątkowo dobrze zachowane i zadbane, co było dla nas zaskoczeniem. Na dziedzińcu przygotowane zostało miejsce na piknik i ognisko. Wstęp jest bezpłatny, a kompleks całodobowo otwarty.

Zamczysko zachowało oryginalny kształt z murami, na które można się wspiąć, wąskimi kamiennymi schodami prowadzącymi na piętro, intrygującym fragmentem podpiwniczenia, studnią i tajemniczymi przejściami. Istny labirynt ścian, przesmyków, zakamarków. Prawdziwy raj dla ciekawskich dzieciaków.

Nie byliśmy sami. Mieliśmy świetne towarzystwo.
Poprzedniego dnia przy ognisku pod schroniskiem Szwajcarka poznaliśmy Stasia, który ze swoim tatą przemierzał Rudawy Janowickie. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy dnia następnego podczas wędrówki na Zamek Bolczów przypadkiem natknęliśmy się na tę parę na szlaku. Tak, wiem że przypadki nie istnieją.

Razem podreptaliśmy do ruin, gdzie zatrzymaliśmy się na dłużej. Dzieciaki już dawno nie bawiły się tak wyśmienicie. Iga, Witek i Staś urządzali sobie turnieje rycerskie, walki na kije, bawili się w chowanego, w berka, wspinali się na strome mury i odgrywali średniowieczne scenki.

Ku niezadowoleniu dzieciaków zabawę musieliśmy przerwać po zaledwie trzech godzinach, aby wrócić do schroniska przez zapadnięciem zmroku.

Mimo iż nocowaliśmy w różnych miejscowościach, drogę powrotną pokonaliśmy razem z naszymi towarzyszami podziwiając piękno Rudaw Janowickich i wspinając na mijane po drodze formacje skalne. Dzieciaki były zachwycone.

Polecamy Zamek Bolczów na rodzinną wyprawę i to bardzo. To nie są ruiny jak wszystkie inne. To miejsce wyjątkowe.

02 comments on “Zamek Bolczów w Rudawach Janowickich

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *